|
www.yourstory.fora.pl Napisz swoją historią
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zep
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Staniszcze Wielkie
|
Wysłany: Czw 11:04, 06 Sie 2009 Temat postu: Przygody łowcy Smitha |
|
|
Smith znalazł się w potrzasku. Z jednej strony otaczała go bezdenna przepaść, z drugiej natomiast coraz szybciej zbliżała się krwiożercza bestia, a w jego karabinie pozostał tylko jeden nabój. Czuł się niczym bohater z jakiegoś kiepskiego horroru, napisanym przez pijanego scenarzystę.
Smith nie miał wyjścia. Jedną kula nie był wstanie zabić tej bestii, nie miał większego wyboru. Gdy zwierze rzuciło się na niego Smith wyjął swojego shotgun'a i włożył lufę do pyska przeciwnika, zmieniając ją w krwawą miazgę. Co, myśleliście ze skoczy w przepaść albo strzeli sobie w łeb?
Gdy Łowca przyglądał się swojemu dziełu, pobliskie krzaki nagle poruszyły się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nataliya
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Powałyy
|
Wysłany: Czw 11:19, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
I z krzaków wyskoczyła Mama Muminka.Niemężczyzna przestraszył się.Przypomniały mu się słowa pewnej pani z targu:"Mumunki Cię śledzą,zabiją i zjedzą...".Gdy tak stał w przerażeniu osobistość poruszyła ustami a za chwilę Smith usłyszał:
-Chce pan chleba z metką?
Poruszony takim zapytaniem poprosił o powtórzenie.
-Chce pan chleba z metką???
-Nie,dziekuje,jestem wegetarianinem.Ale masz może Sok z GumiJagód?
Postać zajrzała do swojego kuferka bez dna i odrzekła:
-Nie mam takich zacnych trunków...No cóż-powiedziała,spojrzawszy na zegarek-muszę dalej gnać,bo chleb z metką mi zgnije.Narazicho.
Smith speszył się z lekka i grzecznie pożegnał.Poczuł jednak ulgę.Chociaż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zep
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Staniszcze Wielkie
|
Wysłany: Czw 11:28, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Naprawdę chciało mu się pić i chętnie napiłby się Soku z GumiJagód. Dla tego postanowił skoczyć w krzaki z których wyskoczyła Mama Muminka by tam poszukać owoców z których mógłby zrobić oporcnetowany trunek. Ku jego zdziwieniu nie zamiast GumiJagód czy choćby DrewnoJagód znalazł przeciwną rośliną, której podobizno często widywał na koszulce swojego przyjaciela - RasBachFaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nataliya
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Powałyy
|
Wysłany: Czw 14:01, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
-Olaboga!-wykrzyczał tak głośno,że drzewa umilkły-Tosz to dar prosto z nieba!
Uczynił z roślinką to co trzeba i za chwilę znów ujrzał Mame Muminka,która znowu zadziwiła go swoim intelektem.
-Był u pana prąd?
-Łot???-zapytał.
-Był u pana prąd???
-Mamo,bardzo Cie przepraszam ale nie mogę rozmawiać z nieznajomymi.Ma rodzicielka mi zakazała.Gut baaaj
Kobieta otworzyła swe usta ze zdziwienia-nie spodziewała się takiej odpowiedzi.A Smith pobiegł,omijając ogrom dziur który miał przed sobą na drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|